Przygotuj swoje social media na lato! Już teraz sprawdź, jak możesz je udoskonalić z najnowszą BRICKówką. Telefony w dłoń i zaczynamy!  

Snapchat z płatną subskrypcją 

Twórcy aplikacji ogłosili, że już niedługo opublikowana zostanie aktualizacja, w której nowością będą między innymi płatne subskrypcje Snapchat+. Ceny abonamentu rozpoczynają się od $3,99, czyli około 17 złotych. W tej cenie otrzymamy: 

  • dostęp do ekskluzywnych ikon, 
  • nowe odznaki profilu, potwierdzające przynależność do programu Snapchat+, 
  • nowe statystyki (możliwość przeglądania lokalizacji znajomych z ostatnich 24 godzin czy informacje o tym, kto więcej niż raz obejrzał naszą relację) 
  • możliwość przypięcia „najlepszego przyjaciela nr 1. 

Wstępnie nowa funkcja dostępna będzie wyłącznie dla użytkowników USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Australii, Nowej Zelandii, Arabii Saudyjskiej oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jednak planowane jest jej wprowadzenie również w innych krajach.  

Źródło: socialpress.pl 

Biuletyn na Instagramie 

W zeszłym tygodniu niektórzy użytkownicy Instagrama otrzymali powiadomienia, że ​​obserwowani przez nich twórcy uruchomili publikację Biuletynu i otrzymali opcję subskrypcji profili na platformie bulletin.com. 

Platforma została stworzona dla niezależnych pisarzy, którzy chcą zarabiać na swoich treściach i powiększać publiczność w oparciu o sławę zdobytą na innych kanałach. Tylko wybrane osoby otrzymały do ​​tej pory dostęp do platformy w ramach wersji beta. Twórcy jednak informują, że wkrótce zamierzają udostępnić funkcję większej ilości międzynarodowych influencerów.  

Użytkownicy mogą albo udostępniać darmowe treści, albo ustalać własne opłaty za subskrypcję. Wszystkie transakcje płatnicze muszą przechodzić przez Facebook Pay, jednak twórcy META zaznaczają, że do 2024 roku nie będą pobierać żadnych opłat za przepływ pieniędzy. 

Źródło: hootsuite.com 

Twitter zapowiada możliwość tworzenia dłuższych treści 

Notes, to aktualizacja, na którą czeka większa część użytkowników Twittera. Po latach w końcu dostaniemy opcję tworzenia o wiele dłuższych materiałów. Wyłącznie tytuły publikacji mogą składać się nawet ze 100 słów, co jest znacznym rozszerzeniem treści, ponieważ dotychczasowy limit zwykłych postów wynosił 280 znaków. Sama treść notatek ograniczona zostanie do 2 500 słów. Obecnie korzystać z funkcji może tylko niewielka część społeczności Twittera, jednak już niedługo powinna pojawić się ona wszystkim użytkownikom. Jest to kolejne udogodnienie udostępnione przez twórców znanych portali społecznościowych, które pozwoli użytkownikom poczuć się jak prawdziwi dziennikarze poprzez tworzenie publicystycznych materiałów.  

Źródło: hootsuite.com 

Nadchodzi nowe na YouTube 

YouTube ogłosił kilka nowych aktualizacji mających na celu ograniczenie spamu i nadużyć. Usunięta zostanie między innymi możliwość ukrycia liczby subskrybentów.  

Obecnie kanały YouTube mogą zrezygnować z wyświetlania liczby subskrybentów, co niektórym użytkownikom szczególnie przypadło do gustu, ponieważ mała liczba obserwatorów często wpływa na wiarygodność oraz potrafi odstraszyć publiczność. Jednak YouTube odkrył, że opcja jest również często wykorzystywana przez kanały podszywające się pod gwiazdy platformy, co wpłynęło na wycofanie aktualizacji.  

Udoskonalona zostanie także możliwość filtrowania niechcianych komentarzy poprzez narzędzia do automatycznej moderacji. YouTube wprowadza również nowe ograniczenia dotyczące liczby znaków specjalnych, których można użyć przy tworzeniu nazwy swojego kanału. Jak tłumaczą twórcy, to również pomóc ma w ograniczeniu liczby fałszywych kont i podszywania się pod popularnych twórców.  

Źródło: socialmediatoday.com 

Bitmoji  na Twitterze 

Twitter eksperymentuje z nową aktualizacją, która umożliwiłaby użytkownikom wyświetlanie postaci Bitmoji jako zdjęcia profilowego na Twitterze. Jednocześnie oznaczałoby to integrację profili na Twitterze ze Snapchatem, który jest oryginalnym twórcą Bitmoji.  

Jeśli aktualizacja wejdzie w życie, będzie to pierwszy raz, gdy obie platformy nawiążą współpracę w ramach bezpośredniej integracji.To ciekawe z punktu widzenia rywalizacji, biorąc pod uwagę, że obie platformy działają w konkurencyjnej przestrzeni. Bitmoji powstały w celu wyrażenia siebie, na przykład poprzez zmianę wyglądu avataru. Jest to również możliwość ukrycia swoje prawdziwej tożsamości dla tych, którzy nie lubią pokazywać się publicznie w internecie.  

Źródło: socialmediatoday.com 

ZOSTAW KOMENTARZ