Przedświąteczny szał powoli ogarnia Social Media. Kolejne platformy publikują nowe rozwiązania ułatwiające reklamodawcom dotarcie do potencjalnych odbiorców, a gdzieś w tle, z głośników, leniwie sączą się dźwięki evergreena o wiele mówiącym tytule “Last Christmas”… I praktycznie o tym mogłaby być cała, najnowsza Brickówka!

Ale nie! Specjalnie dla Was zebraliśmy najciekawsze, najbardziej intrygujące newsy ze świata Social Mediów, w których ani razu nie pada słowo “święta”! To co? Zaczynamy?

 

Jakiś czas temu informowaliśmy o tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zapowiedział swoistą krucjatę wymierzoną wprost w influencerów. 

Przypomnijmy – chodzi o fakt, że wiele z postów sponsorowanych pojawiających się na Instagramie, Facebooku czy YouTube, nie jest w ten sposób oznaczanych przez samych reklamujących, co w efekcie nierzadko wprowadza w błąd potencjalnych odbiorców danego posta. UOKiK zapowiedział intensywne kontrole kanałów influencerskich a poszczególni autorzy będą wzywani celem składania wyjaśnień.  

Na efekty długo nie trzeba było czekać. Najnowsze dane mówią o ponad 70% wzroście treści reklamowych w postach na portalach social mediowych. Za post reklamowy uznano każdy, który albo jest oznaczony w ten sposób za pomocą specjalnej opcji (np. na Instagramie) lub hasztagu typu #reklama #współpraca czy #ad . Jak raportuje portal Brand24.pl okres wzrostu to niecały miesiąc – liczy się data publikacji informacji dotyczącej wszczęcia postępowania wyjaśniającego przez UOKiK.  

Źródło: brand24.pl

Ciekawa informacja wypłynęła ostatnimi czasy od włodarzy Instagrama

Słynny serwis wypowiedział wojnę botom fake’owym kontom. W jaki sposób Instagram zamierza walczyć z tym procederem? Za pomocą wideoweryfikacji.  

Wideoweryfikacja ma odbywać się w prosty sposób: każdy kto rejestruje nowe konto na Instagramie, a w jakiś sposób “budzi wątpliwośći” algorytmu co do prawdziwości, będzie musiał przesłać krótkie video-selfie. Co istotne, video-selfie weryfikować będzie faktyczny pracownik Instagrama, a nie zaprogramowany algorytm.  

Jak tłumaczą sami zainteresowani, liczba spam-botów oraz fejkowych kont służących spamowaniu lub niepożądanym działaniom na Instagramie jest coraz większa, należy więc przedsięwziąć stosowne działania aby ukrócić tę sytuację. 

Źródło: wirtualnemedia.pl

Ofensywa Mety, właściciela Facebooka, trwa w najlepsze. 

Social mediowy krezus zaprezentował nowoczesny translator, który jest w stanie tłumaczyć w czasie rzeczywistym na język angielski z ponad 120 języków.  

Wg słów twórców, translator “uczył” się przez ponad 436 000 godzin, bazując na nagraniach mowy dostępnych w internecie. XLS-R – bo tak nazywa się system – jest oparty na samoszkolącym się silniku, który opiera się na poznawaniu i analizowaniu ludzkiej mowy.  

W założeniu, cały projekt nosi znamiona rewolucyjnego i jeszcze przed jego launchingiem, znajduje szereg przyszłych zastosowań, od najprostszych kontaktów w sieciach społecznościowych, poprzez bardziej biznesowe, jak tłumaczenie konferencji czy najświeższych newsów. 

Źródło: socialmediatoday.com

Zobacz także: Świat bez Facebooka?

O Facebookowym news feedzie można by napisać niejedną książkę. Aktualnie popularna platforma testuje nowe opcje customizacji tablicy użytkowników. 

Na początku, grupa osób testujących, może wybrać który feed i z jakich źródeł jest dla nich najbardziej wartościowy. Wybieramy spośród 3 różnych opcji – rodzina i znajomi, polubione strony, grupy do których należymy. W dalszej części możemy również wybrać najbardziej interesującą nas tematykę a także ograniczyć inne, które nie znajdują się w gestii naszych zainteresowań

Źródło: socialmediatoday.com 

Zobacz jeszcze: Dawno, dawno temu w Social Mediach

Pewnie wielu z Was pomyślało, że tym razem w Brickówce nie będzie nic o kontrowersjach wokół Mety / Facebooka. Przykro nam, tak się nie da 😊  

Ostatnie dane, opublikowane w zeszłym tygodniu przez popularny “The Guardian” informują, że Facebook intensywnie zbiera dane nastoletnich użytkowników po to, aby móc lepiej i efektywniej targetować pod nich reklamy

W kontekście ostatnich rewelacji z obozu Mety, znów podniosło się larum, mówiące o bezprawnym wykorzystywaniu poufnych danych i nieetycznych działaniach względem młodzieży. Wystosowano nawet list intencyjny do zarządu Mety z żądaniem natychmiastowego usunięcia zbieranych danych, w imię dbania o dobro najmłodszych użytkowników.  

Co na to Facebook? Rzecznik serwisu, Joe Osbourne stanowczo zaprzecza nieetycznym praktykom, mówiąc, że Meta nie wykorzystuje danych użytkowników niezgodnie z prawem a na pewno już nie ma żadnych złych intencji które mogłyby jakkolwiek w negatywny sposób wpływać na zachowanie młodzieży w ich przestrzeni.  

Źródło: wirtualnemedia.pl

Zobacz jeszcze: Raport: O czym Polacy piszą najczęściej w social mediach?

ZOSTAW KOMENTARZ