Kolejny tydzień za Nami – kolejna dawka socialowych newsów przed Nami!

Co ciekawego w świecie social media w minionym tygodniu?

Zapraszamy na najnowszą BRICKówkę, czyli prasówkę od Bricka! 

Facebook zwiększa transparentność zbieranych informacji

Facebook uruchomił zaktualizowaną wersję swojego narzędzia “Access Your Information”. Ma ono na celu zapewnienie większej przejrzystości danych zbieranych przez Facebook oraz sposobu, w jaki można je wykorzystać do kierowania reklam.

Jest to prawdopodobnie próbą wyprzedzenia nadchodzącej aktualizacji IDFA firmy Apple. Aktualizacja ta będzie informować użytkowników iOS poprzez wyskakujące okienka, o danych zbieranych przez używaną aplikację aplikację. 

Jak wyjaśnił Facebook:

“Po raz pierwszy uruchomiliśmy Access Your Information w 2018 roku, aby ludzie mogli mieć miejsce dostępu do swoich informacji na Facebooku. Po zdobyciu informacji o sposobach jego używania, zreorganizowaliśmy i nadaliśmy mu nową szatę, dla zwiększenia użyteczności i przejrzystości. Chcemy mieć pewność, że informacje na Facebooku są użyteczne, łatwe do zrozumienia i łatwe do znalezienia”.

Nowy format dzieli dane osobowe na kilka kategorii, w przeciwieństwie do dwóch (“Twoje informacje” i “Informacje o Tobie”) w ich początkowej wersji.

Nowe kategorie to:

  • Twoja aktywność na Facebooku
  • Przyjaciele i naśladowcy
  • Preferencje
  • Dane osobowe
  • Zalogowane informacje
  • Informacje o reklamach
  • Aplikacje i strony internetowe poza Facebookiem
  • Informacje dotyczące bezpieczeństwa i logowania

Daje to użytkownikom więcej możliwości dostępu do konkretnych informacji na temat danych zdobytych przez Facebooka. Dodaje też także nową funkcję wyszukiwania, dzięki której można łatwiej znaleźć konkretne kategorie i typy danych.

Istnieją również linki umożliwiające pobranie lub usunięcie wszelkich informacji, których nie chcesz, aby Facebook śledził, co ułatwi zarządzanie Twoim profilem danych osobowych.

I jeszcze jedno:

“Dodajemy również informacje o wykorzystaniu Twoich danych do dopasowania doświadczeń na Facebooku. Możesz zobaczyć, że Twoja główna lokalizacja była jednym z wielu sygnałów aktywizujących ostatnią obejrzaną reklamę, którą widziałeś dla aplikacji dostaw żywności. Informacje te są już dostępne w naszym Narzędziu “Dlaczego widzę to narzędzie”.

Wydaje się to być bezpośrednim wysiłkiem na pierwszej linii frontu przed nadchodzącymi zmianami IDFA – choć wartość narzędzia zależy od wykorzystujących go użytkowników i sprawdzających swój dziennik danych osobowych.

Z drugiej strony poprzez aktualizację narzędzia, Facebook może kierować do niego użytkowników w ramach odpowiedzi na nadchodzącą aktualizację IDFA. Może to zwiększyć liczbę osób dbających o i zarządzających swoimi danymi. 

Obawy dotyczące danych osobowych, które Facebook gromadzi i używa, stały się znaczącym punktem zaczepienia dla wielu ludzi. Wraz z nadchodzącymi zmianami przejrzystości danych w iOS, prognozowane jest masowe blokowanie śledzenia aktywności Facebooka na sprzętach Apple’a. Niedawno zapowiedziano zmianę w sposobie dzielenia się danymi z Facebookiem przez WhatsApp, co wywołało masowe przenoszenie się użytkowników do innych aplikacji wiadomości.

Facebook uruchomił zakrojoną na szeroką skalę kampanię reklamową, aby przeciwstawić się aktualizacji IDFA, a teraz chce zapewnić użytkowników WhatsApp, że ich dane są bezpieczne. Ale prawdopodobnie będzie musiał zaatakować te kwestie na różnych frontach. Zapewniając więcej narzędzi przejrzystości, będzie mieć nadzieję, że może złagodzić obawy z wyprzedzeniem i lepiej wyjaśnić użytkownikom Facebooka, dlaczego nie chcą wyłączyć śledzenia danych nawet jeśli mogą.

To prawdopodobnie nie zadziała i trudno powiedzieć, jak znaczący będzie to miało wpływ na WhatsApp. Ta aktualizacja będzie jednym z kilku środków, które Facebook uruchomi w najbliższych tygodniach. Tak korporacja stara się wyprzedzić aktualizację IDFA i doedukować o jego różnych procesach zbierania danych.

Instagram wyświetli sumę polubień – jeśli sobie tego życzysz

Czy Instagram może dać użytkownikom możliwość wyboru wyświetlania sumy polubień na swoich postach?

Według nowego odkrycia Alessandro Paluzzi, Instagram obecnie testuje nową opcję, która umożliwi użytkownikom wyświetlenie bądź ukrycie liczby polubień na swoich postach.

Umożliwiłoby to użytkownikom wyświetlanie polubień, podobnych do sum likeów na Facebooku, które Instagram usunął dla większości użytkowników w 2019 roku, w ramach inicjatywy wspierającej zdrowie psychiczne odbiorców.

Teoretycznie, usunięcie liczby polubień postów miało zmniejszać konkurowanie w zdobywaniu serduszek, co w odwrocie powinno zmniejszać porównywanie się do najbardziej obserwowanych ludzi. Jest to szczególnie ważne w przypadku platformy zorientowanej na zdjęcia, takiej jak Instagram, która jest szczególnie popularna wśród młodych, wrażliwych użytkowników.

Instagram nie ujawnił żadnych konkretnych danych na temat skuteczności tego eksperymentu, ale związane z tym badania wykazały, że inicjatywa może być korzystna. Instagram pozostawał wierny swej decyzji do tej pory, więc można założyć, że musiało wykazywać pewne pozytywne skutki w oparciu o jego wewnętrzne metryki.

Ale być może wyniki wykazały również, że niektórzy ludzie nadal chcą wyświetlać swoje całkowite polubienia, które wskazują znaczenie profilu na innych platformach (na przykład TikTok). Mogło to skłonić Instagram do udostępnienia użytkownikom wyboru – czy chcą, aby całkowita liczba polubień wyświetlała się przy na ich postach, czy nie.

Paluzzi zauważa również, że użytkownicy będą mogli ukryć liczbę polubień zarówno w ramach tworzenia wpisu jak i w późniejszym czasie. Insta chce również dodać ustawienie, które umożliwiłoby ukrycie liczby polubień postów innych użytkowników aplikacji.

Trudno twierdzić o jakości tego posunięcia bez ostatecznych danych na temat wpływu początkowych testów – o czym bez wątpienia Instagram by poinformował, gdyby wprowadził tę nową zmianę. Ale dając ludziom tę opcję wydaje się, że nadal może zapewnić podobne korzyści, przy jednoczesnym pokazaniu licznika wyświetleń dla tych, którzy zdecydują się je zobaczyć.

Tagowanie produktów w filmach na YT 

W październiku zeszłego roku Bloomberg poinformował, że YouTube rozpoczął pracę nad nowym procesem, który umożliwia twórcom oznaczanie produktów wyświetlanych w ich filmach wideo i zapewni możliwość robienia bezpośrednich zakupów, ułatwiając szersze możliwości handlu elektronicznego w aplikacji.

Teraz YouTube przeszedł do kolejnego etapu testów – jak donosi Android Police, YouTube rozpoczął testowanie tagów produktów na żywo z wybranymi twórcami.

Zgodnie z informacjami YouTube:

“Testujemy nowy format odkrywania i kupowania produktów przedstawionych w filmach YouTube. Twórcy w tym programie pilotażowym mogą dodawać pewne produkty do swoich filmów. Następnie widzowie mogą zobaczyć listę wyróżnionych produktów, klikając ikonę torby na zakupy w lewym dolnym rogu filmu. Stamtąd widzowie mogą przeglądać stronę każdego produktu, aby uzyskać więcej informacji, powiązanych z nim filmów i opcji zakupu danego produktu”.

YouTube mówi, że obecnie pilotuje program z ograniczoną liczbą twórców, z nowymi tagami widocznymi dla użytkowników w USA na iOS, Android i PC.

Jest to logiczny krok, szczególnie biorąc pod uwagę szersze przejście na eCommerce, który został pogłębiony przez pandemię COVID-19. Rzeczywiście, niektórzy analitycy uważają, że pandemia przyspieszyła wzrost e-handlu o pięć lat, spychając marki w nową erę konsumpcji cyfrowej, podczas gdy Facebook niedawno opublikował badania, które wykazały, że coraz większa liczba konsumentów szuka obecnie możliwości robienia zakupów za pośrednictwem treści wideo, w szczególności wideo na żywo.

Oznacza to, że zarówno platformy jak i sprzedawcy detaliczni będą musieli działać szybko, aby utrzymać się na fali wzrostu. Facebook, TikTok i Snapchat pracują nad dodaniem zaawansowanych narzędzi handlu elektronicznego powiązanych z ich klipami wideo i narzędziami. Wkrótce będzie można się spodziewać, że wszystkie treści w mediach społecznościowych zostaną dopasowane do zakupów, z łatwymi linkami z każdego obrazu i klipu, które umożliwią wybór dowolnego wyświetlanego przedmiotu.

Firma macierzysta YouTube, Google, pracuje nad tą funkcjonalnością od lat – już w 2017 r. Google zaprezentował swoje API Cloud Video Intelligence, które umożliwia identyfikację obiektów w treści wideo.

Ma to wspierać aplikację do wyszukiwania w bardziej ogólnym ujęciu, ale w miarę rozwoju technologii, będzie również w stanie automatycznie identyfikować produkty, w tym poszczególne dopasowania produktów, co zapewni więcej możliwości bezpośredniego połączenia z handlem elektronicznym.

Pinterest również rozwija się w podobny sposób, z jego Tagami Produktowymi zapewnia więcej sposobów dla marek, aby pokazać swoje produkty w Pinach, a narzędzie obiektywu jest w stanie zaprezentować podobne produkty na podstawie tych, które są wyświetlane na obrazie.

Przejście na wideo jest znaczącym przedsięwzięciem, ale rozwijające się narzędzia Google prawdopodobnie umieści YouTube na czele tej zmiany. W połączeniu z miliardami przesłanych przez YouTube klipów może stanowić ogromną szansę na rozbudowę połączenia e-commerce na platformie.

Jak zauważono, jest to logiczne rozszerzenie działalności YouTube, z platformą już dodającą w eCommerce listy produktów i narzędzi takich jak AR Try-On ads.

Już niedługo cała sieć będzie umożliwiała zakupy, a wszystko co zobaczysz będzie można kupić w przeciągu kilku kliknięć.

Zmiana ustawień prywatności na TikToku

TikTok ogłosił szereg zmian w domyślnych ustawieniach prywatności dla młodszych użytkowników w ramach bieżących działań, mających na celu wdrożenie lepszych systemów ochrony wrażliwych członków swojej publiczności. Biorąc pod uwagę młodsze bazy użytkowników, jest to szczególnie ważne w przypadku aplikacji wideo w formacie krótkometrażowym.

Największa zmiana polega na tym, że wszystkie konta utworzone przez użytkowników w wieku 13-15 lat są obecnie domyślnie ustawione na “Prywatne”. Osoby poniżej 13 roku życia nie mogą technicznie założyć zwykłego konta TikTok.

Jak wyjaśnił TikTok:

“Od dziś zmieniamy domyślne ustawienia prywatności dla wszystkich zarejestrowanych kont w wieku 13-15 lat na prywatne. Tylko osoba, którą użytkownik zaakceptuje jako osobę śledzącą, może oglądać filmy z prywatnego konta TikTok. Chcemy, aby nasi młodsi użytkownicy mogli dokonywać świadomych wyborów dotyczących dzielenia się treścią, w tym otworzenia swojego konta na widok publiczny. Angażując ich we wczesną fazę prywatnej podróży, możemy umożliwić im podejmowanie bardziej świadomych decyzji dotyczących ich prywatności w sieci”.

Jest to dobre podejście – ograniczając domyślnie oglądalność filmów wideo, TikTok edukuje również młodszych użytkowników w zakresie działania tych systemów, co może zapewnić im lepsze zrozumienie opcji ochrony prywatności.

Ponadto TikTok wprowadza również nowe ograniczenia dotyczące komentarzy, zaangażowania i pobierania filmów stworzonych przez młodszych użytkowników.

  • Zaostrzamy opcje komentowania filmów stworzonych przez osoby w wieku 13-15 lat. Użytkownicy ci mogą teraz wybierać pomiędzy ‘Przyjaciele’ lub ‘Nikt’ dla swojego konta; usuwane są ustawienia komentarzy ‘Wszyscy’.
  • Zmieniamy ustawienia Duet i Stitch, aby teraz udostępniać te funkcje tylko dla treści stworzonych przez użytkowników w wieku 16 lat i starszych. Dla użytkowników w wieku 16-17 lat, domyślne ustawienie dla Duetu i Stitcha będzie teraz ustawione na Przyjaciele.
  • Będziemy zezwalać na pobieranie tylko tych filmów, które zostały stworzone przez użytkowników w wieku 16 lat i starszych. Inni użytkownicy mogą zdecydować, czy chcą zezwolić na pobieranie swoich filmów. Dla użytkowników w wieku 16-17 lat domyślne ustawienie zostanie teraz zmienione na Wyłączone, chyba że zdecydują się je włączyć.
  • Ustawienie “Zaproponuj swoje konto innym” będzie domyślnie wyłączone dla użytkowników w wieku 13-15 lat.

Są to dobre aktualizacje, które powinny oferować dodatkową ochronę dla młodszych użytkowników. Oczywiście, nadal istnieją sposoby na oszukanie procesu logowania i obejście początkowej bramki wieku logowania. Ale jeśli chodzi o to, co TikTok jest w stanie zrobić sam, te dodatkowe ograniczenia powinny oferować większą ochronę i zmniejszyć niechcianą ekspozycję w aplikacji.

Ponadto TikTok współpracuje również z siecią Common Sense Networks w celu poprawy bezpieczeństwa swojej oferty TikTok dla Młodszych Użytkowników.

“Dzięki naszemu partnerstwu, Common Sense Networks zapewni dodatkowe wskazówki dotyczące odpowiedniości treści dla dzieci poniżej 13 roku życia, ponieważ pracujemy nad stworzeniem przyjemnego i bezpiecznego oglądania”.

W obliczu ogromnego wzrostu aplikacji w ciągu ostatnich dwóch lat, TikTok musiał również szybko zaktualizować swoje procesy, aby lepiej chronić młodszych użytkowników, a jednocześnie zapewnić, że ich dane nie są zbierane i wykorzystywane w nieetyczny, a nawet nielegalny sposób.

Platforma stanęła w tej kwestii przed szeregiem wyzwań prawnych – w lipcu 2019 r. brytyjski komisarz ds. informacji wszczął dochodzenie w sprawie sposobu, w jaki TikTok przetwarza dane osobowe swoich młodych użytkowników, oraz w sprawie tego, czy priorytetowo traktuje bezpieczeństwo dzieci w swojej sieci. W lutym 2019 r. FKH nałożyła na TikTok grzywnę w wysokości rekordowej kwoty 5,7 mln USD za nielegalne gromadzenie nazwisk, adresów e-mail, zdjęć i lokalizacji dzieci poniżej 13 roku życia. A w sierpniu ubiegłego roku urzędnicy francuscy ogłosili nowe dochodzenie w sprawie praktyk TikTok w zakresie gromadzenia danych, głównie z powodu obaw dotyczących środków ochrony młodszych użytkowników.

Aplikacja TikTok została również zakazana w niektórych regionach z powodu braku ochrony dzieci przed kontaktem z obraźliwymi treściami, podczas gdy niedawno wniesiono roszczenie o odszkodowanie w imieniu 12-letniej dziewczynki z Londynu z powodu “utraty kontroli nad danymi osobowymi”.

Jest to kluczowy element budzący niepokój, a z raportów wynika, że ponad jedna trzecia użytkowników aplikacji ma mniej niż 14 lat. Szczególnie ważne jest, aby TikTok podjął dodatkowe kroki w celu rozwiązania takich problemów.

Dlatego właśnie te nowe środki są ważne. Jak zauważono nie rozwiążą one wszystkich problemów, ale dobrze jest widzieć, że TikTok podejmuje proaktywne działania, aby lepiej chronić młodszych, bardziej wrażliwych odbiorców.

Znika “Nasza Historia” ze stron na Facebooku

Facebook alarmuje właścicieli stron o nadchodzącej aktualizacji, która spowoduje usunięcie sekcji “Our Story” z opcji prezentacji strony.

Facebook zachęca właścicieli stron do przeniesienia opisu “Historii” do sekcji “Dodatkowe informacje”, co zmieni sposób prezentacji tych dodatkowych informacji na Twojej stronie.

Sekcja ‘Historia strony’ została dodana w 2017 roku, aby pomóc markom dostarczyć więcej informacji na temat ich działalności, w celu lepszego kontaktu z odwiedzającymi stronę fanami.

Sekcja ta pojawia się obecnie jako dodatkowy panel informacyjny w sekcji “Informacje” na Twojej stronie.

Teraz wydaje się, że sekcja ta zostanie usunięta ze strony głównej i przeniesiona do jednej z zakładek, a użytkownicy będą mogli skorzystać z podpowiedzi lub zakładki “Informacje dodatkowe”, aby dowiedzieć się więcej o historii stojącej za Twoją marką.

Biorąc pod uwagę sposób w jaki jest ona obecnie prezentowana, zmiana ma sens. Będzie to oznaczać, że trzeba ponownie ocenić układ strony na Facebooku, aby dostosować się do aktualizacji.

Facebook odsyła administratorów stron do odpowiedniej sekcji, aby zaktualizować swoje informacje bezpośrednio z informacyjnego pop upu, ale można również przejść przez “Ustawienia”>”Informacje o stronie”, aby edytować swoje pole “Dodatkowe informacje”.

Snapchat dodaje liczbę wyświetleń w spotlight

Wciąż zadziwiający jest wpływ jaki TikTok wywarł na krajobraz mediów społecznościowych.

Aplikacja wideo bardzo szybko się rozwinęła i stała się wpływowa dla młodszych widzów, więc prawie wszystkie główne platformy starają się teraz odtworzyć jej kluczową funkcjonalność, aby wykorzystać rosnący trend.

W tym tygodniu Snapchat zrobił kolejny krok w kierunku upodobnienia swojego kanału “Spotlight” do kanału TikTok, dodając do klipów Spotlight liczbę wyświetleń publicznych. Liczba wyświetleń jest wyświetlana w lewym dolnym rogu ekranu, dając więcej kontekstu co do popularności każdego filmu.

Jest to bardzo podobne do formy TikToka i ma to sens, biorąc pod uwagę szybki wzrost TikTok w ciągu ostatniego roku.

Według najnowszego raportu App Annie o stanie urządzeń mobilnych, użytkownicy spędzili więcej czasu na TikTok w 2020 roku niż na Facebooku czy Instagramie. Według szacunków App Annie, TikTok jest na dobrej drodze do osiągnięcia 1,2 miliarda użytkowników w 2021 roku.

Oczywiście liczby te są nieco rozcieńczone przez skalę – Facebook i Instagram mają więcej użytkowników, więc ich średni czas spędzony na użytkownika jest niższy. Ale nadal jest to powód, dla którego Facebook, YouTube i Snapchat chcą dodać podobne do TikToka opcje i powstrzymać swoich użytkowników od migracji na tę platformę.

W przypadku Snapchata trudno jest stwierdzić, czy jego kanał Spotlight dodany w listopadzie okaże się rewolucyjną zmianą w aplikacji. Snapchat pozostaje niezwykle popularny wśród młodszych użytkowników i jest kluczowym narzędziem łączącym wielu z nich. Ściganie trendów nigdy nie było jednak przedmiotem zainteresowania Snapchata – w rzeczywistości to właśnie on tworzył trendy aż do teraz.

Biorąc pod uwagę szybki rozwój TikToka, można zobaczyć, dlaczego platformy starają się utrzymywać kontakt i wspierać nowe formy zachowań. Dodanie liczby wyświetleń to kolejny mały krok, który wymusił TikTok na liczących się aplikacjach.

Do zobaczenia za tydzień!

ZOSTAW KOMENTARZ